Autor szablonu: Ariana dla WS | Blogger | X | X | X | X

piątek, 24 kwietnia 2020

"Czy wiesz, że możesz uratować świat we własnej kuchni?" Misa Mocy - Ewa Ługowska

"Czy wiesz, że możesz uratować świat we własnej kuchni?" 

Ewa autorka bloga misamocy.pl napisała książkę dla swojej Babci Jasi, która nauczyła ją wdzięczności i szacunku do Matki Ziemi. Taką dedykację znajdziemy na pierwszej stronie książki Misa Mocy.

Misa Mocy Ewa Ługowska

Dlaczego sięgnęłam właśnie po tę książkę? 

Pytanie może wydać się banalne, bo przecież jeśli wybieramy coś do czytania kierujemy się określonym celem. Może to być gatunek literacki, autor a czasem sama okładka. Tak wiem, wiem nie ocenia się książki po okładce. 
Moja ocena padła na okładkę, a raczej na informację, którą znalazłam na tylnej okładce - "użyteczne wskazówki, jak świadomie planować zakupy, kreatywnie wykorzystywać każdy produkt bez marnowania i wyrzucania resztek.." 

Właśnie ten punkt zyskał moje zainteresowanie, bo chciałam się dowiedzieć jak nie wyrzucać jedzenia i co zrobić kiedy zostają resztki. Przy okazji w książce znajduje się wiele przepisów do których wykorzystamy sezonowe i lokalne produkty.
Ważnym aspektem jest także to, że z książki poza wiedzą na temat przepisów, zyskamy także wiedzę oraz świadomość, że każdy nasz posiłek przyrządzony nawet w najmniejszej kuchni może mieć znaczenie dla planety.

Ponad 70 przepisów, a więc jakie to przepisy?

Przede wszystkim znajdziemy w tej książce przepisy na potrawy bez mięsa, jaj i nabiału. Jeśli lubisz kolorowe śniadania to na pewno musli, smoothie czy pesto przypadną Ci do gustu.

W książce znajdziesz także ważne powody, dla których warto ograniczyć mięso. Dowiesz się jak przechowywać w lodówce oraz poza nią. A o tym jakie warzywa i owoce są dobre w sezonie dowiesz się w kalendarza sezonowego.

Jeśli jak ja lubisz soczewicę to z tą książką przyrządzisz pasztet z suszoną śliwką. Znajdziesz tu też wiele przepisów na różne rodzaje pasztetów z ziaren.

Misa Mocy Ewa Ługowska


Pasty na kanapki to Twoja miłość? To koniecznie musisz zobaczyć przepisy Ewy na pastę z buraka i czosnku. Jak czytam tytuły przepisów jakie nadała swoim daniom Ewa to aż ślinka cieknie. 
Nie może tu także zabraknąć przepisu na chleb, sosy, ziemniaki z przyprawami, kotleciki czy słodkie babeczki. 

Wszystkie przepisy są utrzymane w klimacie wegańskim, dodatkowo autorka książki pisze o tym ile jedzenia marnuje się w Polsce. Podaje świetne sposoby na niemarnowanie żywności, a także sposoby na wykorzystanie resztek.

W książce znajdziemy także oddzielną kategorię "Kreatywnie bez resztek", gdzie Ewa czaruje z resztek jakie zostały jej w lodówce. Przepisy bardzo kreatywne, pełne warzyw i mamy pewność, że nic się nie zmarnuje, a my także zaoszczędzimy i tym samym uratujemy naszą planetę. 

Dzikie rośliny czy są jadalne?

Otóż Ewa pokazuje jak można wykorzystać dzikie rośliny, podpowiada jak bezpiecznie je zebrać. I dzięki jej wskazówkom mam ochotę na konfiturę z dzikich owoców - przepis oczywiście znajduje się w książce. Są także pomysły na wodę, herbatkę, syrop czy koktajl. 

Balkon jako mały ogród? Czemu nie?

Chciałaś mieć kiedyś własne pomidorki z krzaczka? Świeże i pachnące? Nie ma co czekać, Ewa podpowiada jak się za to zabrać i co będzie potrzebne. Jest także gratis - własne zioła i sposób na domowe kiełki. Bardzo ciekawe tematy, które warto przeczytać i wprowadzić w życie.

Segregacja śmieci - robisz to dla siebie czy innych?

O segregacji śmieci nie trzeba nikomu przypominać, ja to robiłam zanim były nakazy i wysokie kary, ale niektóre osoby zaczęły segregować śmieci dopiero w momencie kiedy pojawiły się kary pieniężne. Segregacja śmieci zajmuję mi 10 minut dziennie rano, to nic w porównaniu z tym ile rozkłada się taka torebka foliowa. 
Autorka książki rzuca światło na ten olbrzymi problem, podpowiada jak segregować z głową i jak kontrolować ilość zużytych opakowań.

Dziękuję Ewie za możliwość przeczytania tej książki, naprawdę wiele świetnych porad z niej wyciągnęłam. Do przepisów przymierzam się w najbliższy weekend, więc na pewno pochwalę się Wam co udało mi się stworzyć i ugotować.

Jeśli zastanawiasz się czy warto mieć choć jedną mądrą książkę o żywieniu w swoim domu, to nie zastanawiaj się, bo książka jest warta tego aby być na Twojej półce. Pokrótce opisałam Wam co znajduję się w książce. Od siebie mogę tylko dodać, że książka poza przepisami, które na pewno mi się przydadzą - uświadomiła mnie jaki problem "śmieci" jest w naszym kraju.

Misa Mocy Ewa Ługowska


"Misa Mocy" - dostępna tutaj

Czy znajdzie się miejsce w Waszej biblioteczce na tę książkę?

10 komentarzy:

  1. Podoba mi się ta książka ;) raczej rzadko wyrzucam jedzenie, ale każda rada, ktora zapobiegnie temu działaniu jest przydatna. Nie jem nabiału, a i dania bez jaj i mięsa mi się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie takich książek nie kupuję, jednak Twoja recenzja mnie zaciekawiła i chętnie zobaczę chociaż w księgarni ten egzemplarz - jak tylko je otworzą.

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie wydana książka, mam JADONOMIĘ i chciałabym tą pozycję dodać do swojej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą książką :) Chciałabym ją mieć u siebie, co roku myślę o pomidorkach koktajlowych i do tej pory nie zasadziłam ;) Już czuję jakie są tam świetne przepisy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ta książka, chętnie poświęciła bym jej czas na czytanie. Może skuszę się na zakup

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię kucharskie książki, ta wpisuje sie w aktualne trendy jakimi są ograniczanie produktów pochodzenia zwierzęcego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za poradnikami i książkami z przepisami, ale okładka jest mega!! Na pewno wielu osobom się spodoba taka tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jestem mięsożerna i raczej nie przerzucę się na bezmiesną dietę, ale sama książka bardzo mnie zaciekawiła. Sposoby na niemarnowanie jedzenia czy fajne przepisy zawsze warto poznawać i wdrażać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi dobrze. Dla nie których cenna wiedza

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie jestem jakoś mocno związana z mięsem :D Chętnie przejrzałabym tę książkę i wypróbowała kilka przepisów :D

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga.