Autor szablonu: Ariana dla WS | Blogger | X | X | X | X

niedziela, 9 lutego 2020

"O krok za daleko" - czy warto walczyć do samego końca? Recenzja thrilleru Cobena

Thrillery to coś co lubię, może i Ty polubisz

Jak już wspominałam nie raz w moich recenzjach książkowych, ulubionym gatunkiem są właśnie thrillery. Nowość od wydawnictwa Albatros nie musiała czekać długo na przeczytanie. Tym razem wybór padł na Harlana Cobena i "O krok za daleko".

"Nie ma lepszego autora thrillerów. Nie ma lepszego pisarza tak zakręconych historii" - Thieviny Books.

Zgadzam się z cytatem powyżej, moje pierwsze spotkanie z twórczością autora przebiegło bardzo fascynująco i już wiem, że chce przeczytać wcześniejsze dzieła i każde kolejne, które wyjdzie spod jego rąk.

"O krok za daleko" - czy warto walczyć do samego końca?

Simon główny bohater książki jest zamożnym doradcą bankowym, pomaga ludziom rozsądnie wydawać i oszczędzać pieniądze. Na pozór to bardzo dobry człowiek, który udziela innym rad - niestety sam sobie nie umie pomóc. Mieszka razem z żoną Ingrid, która jest lekarzem i pomaga dzieciom. Dlaczego żadne z nich nie umie pomóc Peige - córce narkomance?


Ingrid i Simon mają trójkę dzieci, jedno z nich stwarza problemy kiedy wyjeżdża na uniwersytet aby się uczyć. Ich córka Peige poznaje przystojnego Aarona, który wciąga ją w nałóg narkotykowy. Z pięknej, mądrej i wrażliwej dziewczyny - Peige staje się wrakiem człowieka. Unika kontaktu z rodziną, ale pewnego dnia ojciec zauważa ją w parku i postanawia jej pomóc. 

Nieoczekiwanie sprawy się komplikują, w mieszkaniu gdzie Peige i Aaron koczowali, policja znajduje zwłoki chłopaka. Peige znika, a ojciec chce ją odnaleźć za wszelką cenę. Problemów jest jednak więcej, żona Simona - Ingrid trafia do szpitala, bo ktoś ją postrzelił - zapada w śpiączkę. Simon musi sam działać by odnaleźć zaginioną córkę. Na jego drodze staje prywatna detektyw Elena, która próbuje rozwikłać zagadkę zaginionego chłopaka. Trafiają na siebie za sprawą śmierci Aarona, kiedy okazuję się, że te dwie sprawy mogą mieć ze sobą coś wspólnego.

Czy Peige zabiła Aarona? Czy stoi za zniknięciem chłopaka, którego szuka Elena?



Książka zachwyca przede wszystkim mnogością wątków, łączą się ze sobą na tyle abyśmy mogli poznać całą sytuację dokładnie i szczegółowo. W tej książce "wszystko gra", nie ma tu miejsca na nudę, nowe zaskakujące fakty pojawiają się w każdym rozdziale. Zakończenie książki było dużym zaskoczeniem, bo podczas czytania ani razu nie pomyślałam, że może takie być. Autor do samego końca nie zdradził kto z bohaterów posunął się "o krok za daleko".

W mojej ocenie książka to imponujący thriller, dostarczający porządną dawkę emocji, zagadek i niebezpiecznych sytuacji. Dodatkowo pojawiają się epizody miłosne, rodzinne czy przyjacielskie to daje odpoczynek myślom, by znów w kolejnym rozdziale zaskoczyć. Język autora jest bardzo bezpośredni, czyta się z zapartym tchem. Wrócę na pewno nie raz do tej pozycji, bo skłania ona do refleksji na temat życia, rodziny i wszelkich ważnych wartości rodzinnych jak i przyjacielskich.

Jak myślisz, czy Simon odnalazł córkę? Czy Ingrid wybudziła się ze śpiączki? 

2 komentarze:

  1. Czytałam tą książkę w styczniu, jest świetna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam dzieła tego autora i bardzo je lubię. O tej książce czytam pierwszy raz, ale pewnie wkrótce się z nią zapoznam ;)

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga.