poniedziałek, 17 grudnia 2018
Trochę nowości - płyn i żel od BasicLab - moja recenzja
Hej ! Dawno mnie tu nie było, ale jednym z postanowień na Nowy Rok jest systematyczne pisanie postów, bo przecież to lubię. Wiele się zmieniło w moim życiu i od stycznia zaczynam nową pracę, może przyszły rok będzie dla mnie lepszy i będzie miał mniej zawirowań niż obecny.
Dziś przychodzę do Was z recenzją na temat płynu micelarnego oraz żelu oczyszczającego od BasicLab który miałam okazję przetestować jakiś czas temu. Bardzo lubię płyny micelarne tak samo jak żele do mycia twarzy. Tutaj miałam okazję spróbować dwóch nowych kosmetyków z dwóch różnych serii.
Płyn micelarny do skóry suchej i wrażliwej gdzie producent zapewnia nas o tym, że skóra zostanie oczyszczona, makijaż skutecznie usunięty a nasza twarz odzyska blask i zostanie dodatkowo nawilżona, są prawdą. Zapewnienia jak najbardziej na plus, faktycznie skóra jest nawilżona, miękka i nie ściąga się jak po większości płynów jakie miałam okazję używać dotychczas. Bogata formuła w tym kwas hialuronowy który ujędrnia skórę, dodatkowo wspomagany przez sok z aloesu to bomba nawilżająca i kojąca wysuszoną skórę. Fajna jest pojemność, bo aż 500 ml, a płyn jest naprawdę wydajny :)
- kwas hialuronowy
- sok z aloesu
- pantenol
- kompleks: (magnesium aspartate, zinc gluconate, copper gluconate) zwiększa działanie aktywnych składników
- alantoina
Żel oczyszczający do skóry tłustej i wrażliwej nie zawiera mydła a to dla mnie bardzo ważne, fajnie i delikatnie oczyszcza skórę twarzy. Pewnie wiele osób które mają cerę suchą z tendencją do przetłuszczania w pewnych partiach, np. nos, broda czy czoło zauważyły, że w tych miejscach wydziela się bardzo dużo sebum, przez co te miejsca świecą się najbardziej. Żel pomaga złagodzić tą tendencję, tonizuję i normalizuję skórę na etapie oczyszczania. Twarz po umyciu nie jest ściągnięta, jest gładka i matowa. Dobierając odpowiedni krem można uzyskać fajny efekt nakładając makijaż.
Skład:
- zielona herbata
- ekstrakt z rozmarynu
- wyciąg z ogórka
- te sam opatentowany kompleks co w płynie
Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolona z tych produktów, dzięki formule płynu skóra szybko jest oczyszczona, pantenol zawarty w składzie łagodzi podrażnienia które w tym okresie często się zdarzają a alantoina zmniejsza pieczenie i przyspiesza regenerację skóry. Za to żel dzięki zielonej herbacie zwęża pory a wyciąg z ogórka usuwa nadmiar sebum.


A Wy stosujecie płyny micelarne ? Czego używacie do oczyszczania twarzy ? Chętnie poznam Waszą pielęgnacje skóry :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super sa te produkty i maja ladne opakowania
OdpowiedzUsuńTej marki miałam jedynie produkty do włosów, jednak fajnie się sprawdziły i wiem że w przyszłości skuszę się na te nowości.
OdpowiedzUsuńMarka kojarzy mi się głównie z produktami do włosów. jak dotąd niczego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dołączam do grona obserwatorów :)
bardzo lubię płyn micelarny i z tej serii mam też żel
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, ta marka jest ostatnio bardzo popularna i sama chciałabym poznać jej produkty
OdpowiedzUsuńJa właśnie poznaję tą markę, mam do testowania szampon i odżywkę :) Ciekawi mnie ten żel :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktów, ale jestem bardzo zachęcona do ich kupna :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale mam ochotę wypróbować. Bardzo mnie zachęciłaś!
OdpowiedzUsuńZ BasicLab używałam do tej pory tylko szamponu i odżywki. Jestem ciekawa tych produktów do pielęgnacji cery :)
OdpowiedzUsuńJa słyszałam same dobre opinie o tych produktach ;)
OdpowiedzUsuń